FAQ
Soon we will translate some of the most common questions.
Prezentujemy niektóre najczęściej powtarzające się pytania z maili i nasze odpowiedzi. Listę tą będziemy uaktualniać i uzupełnimy odpowiedzi . Wszelkie pytania prosimy zadawać mailem lub telefonicznie- adres w zakładce kontakt.
„Czy ORBITAL to kolumny pasywne czy aktywne? C.K.”
Odp: ORBITAL360 to kolumny tradycyjne-czyli całkowicie pasywne, zatem mogą pracować z dowolnym (oczywiście prawidłowo dostosowanym impedancją obciążenia ) wzmacniaczem. Nie ma tu ograniczeń.
„Czy macie cennik, jakie są ceny na Orbitale i Zety i gdzie go znaleźć?Max”
oczywiście tak- kompletne cenniki wysyłamy zawsze mailem. Wystarczy wysłać do nas maila z zapytaniem, Na terenie Polski obowiązuje cennik zniżkowy w PLN. Cennik eksportowy w EURO jest bez zniżek.
Mój pokój to ponad 50 m kw. Czy orbital da sobie radę?
TAK, Bez najmniejszego problemu. Nawet najmniejsze i najtańsze tj ORBITAL360-SLIM dadzą sobie radę z powodzeniem. A z odpowiedniej mocy wzmacniaczem zapewnią bardzo wysokie realnie koncertowe SPL zupełnie nieosiągalne z żadnych tradycyjnych kolumn domowych jak i bardzo równomierne pokrycie dźwiękiem całej takiej powierzchni. Obie te zalety i przewagi wynikają z nowatorskiego sposobu działania ORBITALi i budowy ich tzw "głowic" emitujących dźwięk zupełnie odmiennie od tradycyjnych kolumn tj wszechkierunkowo w całym paśmie.
„Czy Orbitale wymagają kupienia też dedykowanego waszego wzmacniacza?. Ottoman”
Absolutnie NIE. Wręcz zachęcamy zawsze najpierw do przetestowania swego posiadanego już wzmacniacza o ile taki już jest.
Często okazuje się że całkowity efekt i dźwięk po zmianie posiadanych kolumn na ORBITAL360 i po podłączeniu posiadanego wzmacniacza jest na tyle dobry, że posiadacz wzmacniacza decyduje się na pozostawienie swego „staruszka”. Natomiast jeśli nie posiada się swego wzmacniacza wtedy polecamy nasz ZETA ZERO model 1175 (szczegóły na naszej stronie) jako jedną z wielu bardzo dobrych opcji. Podajemy też na życzenie inne sugerowane dobre modele.
„Do jakiej wielkości salonu są dobre kolumny Orbital? Restaurator”
ORBITAL360 to kolumny znakomicie nadające się do pomieszczeń począwszy od 20 m kw w wzwyż aż do bardzo dużych nawet setek metrów. Ta wyjątkowa rozpietość wynika z bardzo dużej dopuszczalnej mocy znamionowej Orbitali przy równocześnie wszechkierunkowej emisji dźwięku doskonale wypełniającej całe pomieszczenie. W małych pomieszczeniach takich jak wspomniane 20 m kw rekomendujemy oczywiście najmniejszy i najtańszy ORBITAL360 w wariancie SLIM ze względu na ich małe gabaryty.
A w dużych lub bardzo dużych polecamy ROYAL lub IMPERIAL. Nie mniej ze względu na wielki zapas mocy RMS każdy z wariantów ORBITALa nawet najmniejszy znakomicie daje sobie radę z dowolnie dużym pomieszczeniem. Konstruujemy ORBITAL360 w paru wariantach wielkości i mocy, tak by każdy znalazł dla siebie optymalny zakres mocy i rozmiaru pasujący gabarytami do pomieszczenia. Szczegóły są na stronie w zakładce o ORBITALu. Para Orbitali potrafi znakomcie i bez problemu nagłośnić pomieszczenia nawet ponad 1000 m kw. (patrz nasze bardzo udane eksperymenty z nagłośnieniem ORBITALami całego Planetarium Centrum Nauki Kopernika czy cały główny Hall Stadionu Narodowego.
Mam płyty Blueray nagrane w Atmos. Czy zagrają na Orbitalach?
Oczywiście TAK. ORBITAL360 jest idealny do nagrań zrealizowanych w Atmos. Dźwięk wg słuchaczy jest niezwykły.
Budujemy nowy dom i projektujemy nasze wysokiej klasy kino domowe. Pierwotnie planowaliśmy ukryć kolumny ale Orbital tak się podoba nam ze chcemy mieć je na wierzchu. Czy musimy mieć aż 8 kolumn(bo kino 7.1)Czy można prościej to zorganizować kupując Orbitale?
Oczywiscie można prościej i równie dobrze lub nawet stanowczo lepiej dźwiękowo używając zamiast tradycyjneych kolumn (czyli kierunkowych) Orbitali360 czyli wszechkierunkowych. Wtedy dźwięk jest lepszy a instalacja prostsza. Tj wtedy absolutnie nie potrzeba aż ośmiu kolumn. Na kolumnach ORBITAL360 można zbudować znakomite kino domowe 4.0 lub 4.1 o jakości niespotykanej z żadnych tradycyjnych kolumn a bazujące tylko na 4 identycznych kolumnach typu ORBITAL360-Bi Stereo. Gdy bazujemy na tych kolumnach to kompletnie nie potrzebujemy ani subwoofera ani głośnika centralnego. Potrzeba wtedy tylko mieć albo tego typu preamp jak nasz model 1176 który potrafi zdekodować 5.1 do 4.0 lub posiadać odtwarzacz Blue Ray mający wbudowaną taką prosta funkcję. Obecnie niemal każdy wysokiej klasy odtwarzacz wielokanałowy ma zaszytą taką bardzo użyteczną funkcję. Chętnie doradzamy fachowo jak to zrobić w takich przypadkach . Zapraszamy na spotkanie.
„Znajomy co ma stereo polecił nam Zetę Orbitale, ale ja potrzebuję system do kina ale taki co by też grał świetnie tradycyjnie czyli stereo. Czy da się nie mieć subwoofera i centralnego? tzn czy Orbital wymaga subwoofera gdy przełączę na kino? Olgierd Rzeszów”
TAK, Orbitale nie potrzebują nawet w wielokanałowej instalacji kina domowego ani centralnego głośnika ani subwoofera. Zapraszamy do Warszawy do naszego salonu w celu posłuchania takiej purystycznej referencyjnej instalacji idealnej za równo do Stereo jak i wielokanałowego kina domowego bazującej na ORBITAL360.
„Czy można wybrać sobie drewno na pokrycie Orbitali? M.Z”
TAK. Mamy w ofercie blisko sto różnych gatunków drzew i kolorów jak i pokryć. W tym głównie naturalne drewna o niepowtarzalnych wzorach słojów. Gwarantuje to, że de facto nikt już nigdy nie będzie miał identycznych wyglądem kolumn. Bo ułożenie słojów nigdy się nie powtarza jak linii papilarnych na palcach.Wiele wzorów i kolorystyk można zobaczyć w zakładce galerii kolumn.Jedynie złoty , srebrny czarny i biały są syntetycznym pokryciem ozdobnym.
„Jeśli chcę kupić Orbitale to czy są od reki czy trzeba czekać?-N. „
TAK, trzeba czekać, realizujemy wg kolejności zamówień. Jest kolejka oczekujących. Na różne modele różna , Czas oczekiwania podajemy na bieżąco. Prosimy zawsze dzwonić lub mailem w tej sprawie bo kolejka jest zmienna.
Gdzie możemy posłuchać Orbital360?
W naszym salonie odsłuchowym w Warszawie (na południu miasta w osiedlu Józefosław). Wyłącznie po uzgodnieniu terminu odsłuchu, tak by nikt inny nie przeszkadzał. Tzw By appointment.
„Czy Orbital36 odtwarza płyty nagrane w multichannel Atmos? Zorik”
Oczywiście tak, nie ma żadnych ograniczeń. Nagrania np. koncertów zrealizowane w Atmos odtwarzane na Orbitalach niezwykle zyskują na brzmieniu i plastyczności i przestrzenności. Efekt nie do uzyskania na tradycyjnych kolumnach.
„Czy system zbudowany na Orbitalu umożliwia dżwięk wielokanałowy z Netflixa?”
Oczywiście tak, nie ma żadnych ograniczeń. Na choćby 4 kolumnach Orbitala dźwięk wielokanałowy kina domowego z Netflixa (emitowany w 5.1 i zdekodowany do 4.0 ) jest znakomity, wg słuchaczy znacznie lepszy niż w kinie typu IMax. To samo dotyczy Tidal i Spotifie. Każda z tych technologii idealnie nadaje sie do Orbitali360. Dla Tidal i Spotifie serwisu oczywiscie wystarczają 2 kolumny Orbital. W naszym salonie w Warszawie można posłuchać każdej tej opcji w praktyce.
„Czy Orbital360 może pracować /grać też jako tradycyjny czyli nie BI-stereo. Jeśli kupię Bi-stereo czy mogę gdy zechcę grać tradycyjnie stereo?” TAK- jak najbardziej. Orbital w wersji Bi-Stereo może po prostym szybkim w niemal sekundy przełączeniu kabli głośnikowych pracować jako kolumna tradycyjna. Jest zatem kolumną uniwersalną.
Mamy mały salon ok. 30 m kw , czy i jakie Orbital wybrać?
Sugerujemy najtańszy tj ORBITAL360 Bi_stereo SLIM ale mamy liczne przypadki gdzie w takim lub podobnym powierzchnią salonie stoją ORBITAL360 i też jest znakomicie.
„Posiadam już Orbitale (Państwa klient z Gdańska) czy mogę dokupić opcję Bi-stereo? (bo słyszałem ją i bardzo mi się podoba)”
TAK- można dokupić w dowolnej chwili opcję BI-Stereo gdy już posiada się Orbital360 ale tradycyjne tj nie Bi-stereo. W tym celu należy skontaktować się z nami, dokonujemy wtedy w Pana kolumnach w naszym serwisie upgrade do Bi-Stereo. Wtedy finalnie kolumna wyposażona zostaje w oba mody pracy. Usługa takiego upgrade i skalibrowania także do BI-Stereo wymaga czasu ok. 2 tygodnie.
„Mam wzmacniacz Krell S-300i czy da sobie rade z Orbitalami i jakie zamówić tj jaki model? Marek ”
Odp Oczywiście da sobie radę. Wzmacniacz Pana pracuje poprawnie z 4 Ohm (odda wtedy prawie 280 Watt) zatem bez problemu może pracować z naszymi kolumnami ORBITAL360 wykonanymi w wersji 4 Ohm. ORBITAL360 i ORBITAL360 BI-stereo może pracować z każdym wzmacniaczem pod warunkiem że zostaną dobrane impedancje kolumny do danego wzmacniacza .Wykonujemy je na zamówienie w różnych wersjach impedancji. Taka sama zasada dotyczy każdej innej kolumny i każdego wzmacniacza. Nie ma tu żadnych różnic w postępowaniu. Osobom niezorientowanym w tej tematyce jak i wzmacniaczy oczywiście doradzamy fachowo w doborze impedancji i odpowiedniego wariantu kolumn do już posiadanego wzmacniacza.Także doradzamy w zakupie optymalnych wzmacniaczy.
„Orbital360 czy do Stereo czy do kina domowego?”
Ze względu na swą specjalną zasadę działania wszech kierunkowego ORBITAL360 znakomicie nadaje się bezsprzecznie za równo do klasycznego Stereo oferując w tym wypadku niezwykle plastyczną scenę dźwięków nieporównanie szerszą i bardziej bogatą w wielorakie subtelne zjawiska tonalne i brzmieniowe niż z klasycznych kolumn ( a to wynika z unikatowej budowy multimembranowego przetwornika wstęgowego naszej konstrukcji i zachodzących w nim procesów sumowania drgań poszczególnych fragmentów membrany , omawiamy to szerzej na spotkaniu w naszej firmie ).Także ze względu na cechę bardzo skutecznej i wielostronnej a wręcz wszech kierunkowej dyspersji energii za równo w poziomie jak i pionie w pomieszczeniu odsłuchowym w połączeniu z niezwykle dużą mocą kolumn i pasmem generowanych dźwięków sięgającym od parunastu Hz aż blisko do 100 000Hz wręcz idealnie nadają się do najbardziej wymagających referencyjnych instalacji kin domowych tj takich gdzie walory jakości i mocy stoją na równym poziomie. Dodatkowo dzięki niezwykłej plastyczności sygnałów mono Orbitale w sposób nowatorski odtwarzają kanał centralny. W praktyce dzięki tej cesze stanowczo można zrezygnować za równo z kolumny centralnej jak i z subwoofera ,a to z kolei z z powodu wielkiej wydajności na basach (maksymalny skok membran w Orbitalu to do 10 cm !). Doznania realizmu dźwięku i przestrzeni są znacznie większe niż z wszelkich tradycyjnych kolumn (kierunkowych i bazujących an tradycyjnych głośnikach skierowanych wprost na słuchacza).
Czy Bi stereo lepsze do kina czy do stereo?
Ze względu na zupełnie innowacyjną nieznaną dotąd zasadę działania ORBITAL360BI-Stereo sprawdza się znakomicie i równie dobrze w obu zastosowaniach. W kinie domowym likwiduje całkowicie potrzebę uciążliwego stosowania dodatkowego głośnika tzw centralnego ( i w efekcie słuchania wszystkich dźwięków i np. dialogów tylko z tego punktu) jak i subwoofera (ze względu na ogromną niespotykaną w żadnych tradycyjnych kolumnach wydajność przetworników niskotonowych w ORBITALu , a w przypadku tradycyjnego stereo ORBITAL360 w wyjątkowo skuteczny sposób uwalnia słuchacza od konieczności siedzenia tylko w jednym optymalnym miejscu odsłuchowym tzw sweet spocie. Słuchając bowiem muzyki z Orbitali360 Bi Stereo kolumna niemal słuchowo znika z pola a dźwięk lewituje miedzy i wokół kolumn. Nie słyszy się tylko lewej i prawej kolumny a całą dużą scenę dźwiękową.
„Czemu wstęgi-? Kraków”
Odp: To jedno z fundamentalnych i najczęstszych pytań. Dziękujemy za nie. Odpowiedź mogłaby zając wiele stron lub całą książkę. W skrócie zatem: przetwornik wstęgowy jest najdoskonalszym pod względem jakości parametrów i wynikającego z nich brzmienia znanym ludziom przetwornikiem elektroakustycznym i to z bardzo wielu powodów, co prawda jest bardzo trudny w budowie nie mniej jeśli dobrze zaprojektowany to zapewnia absolutnie najmniejsze zniekształcenia tak ważne dla każdego melomana i audiofila, z racji niezwykle małej masy membran (w kształcie delikatnych wstążek zamiast ciężkiej membrany stąd nazwa) posiada wyjątkowo szerokie pasmo przetwarzania, które może sięgać nawet ponad 50 kHz ( Orbitale dzięki swej unikatowej budowie potrafią generować dźwięki nawet sięgające 100.000 Hz !), ma też tym samym fantastycznie dobrą tzw odpowiedz impulsową związaną z niezwykle lekkim ustrojem drgającym, za zwyczaj setki razy lżejszym od zwykłych tradycyjnych np. kopułowych lub stożkowych membran stosowanych w większości kolumn na rynku, Daje też możliwość budowy kolumn wszech kierunkowych . Posiada długą listę niezwykłych cech niespotykanych w żadnych zwykłych głośnikach. Jakościowo jest najlepszym.Oczywiście posiada też wady nie mniej ilość zalet z punktu widzenia audiofila i jakości dźwięku jest bezsprzeczna.
„Czy Orbital360 to takie jak MBL? Czy działają na tej samej zasadzie? Ilia”
Absolutnie NIE ! Ta niemiecka konstrukcja mimo nietypowego wyglądu bazuje na jak najbardziej zwykłym mechanizmie poruszania „biernych listków” bo opierającym się na tradycyjnej cewce popychającej wertykalnie i uginającej tworzywowe (bierne) listki. Mimo, że listki są ustawione wielokierunkowo to napędza je od dołu tradycyjny co do idei cewkowy napęd zatem masa tego całego złożonego ustroju drgającego jest relatywnie duża i nieporównanie cięższa zatem od wstęg w prawdziwym głośniku wstęgowym (takim jak np. ORBITAL360). Niemiecka konstrukcja jest tym samym wolniejsza w reakcji na sygnał muzyczny niż ORBITAL360 - a zatem gorzej przenosząca najwyższe częstotliwości i dźwięki impulsowe od nawet najprostszych wstęg. Widać to w charakterystykach przenoszenia w MBL do ok. 20 kHz, a w Orbitalu wiele razy
więcej, (po odpowiednim zestrojeniu potrafimy osiągnąć generowanie dźwięków aż do ok. 100kHz) Po nad to duży ciężar ustrojów drgających wspomnianego w pytaniu systemu niemieckiego powoduje też bardzo niską skuteczność na poziomie 86 dB (bo skuteczność jest też zależna i spada wraz ze wzrostem masy drgającej) a znów to sprawia że w koncepcji MBLa pojawia się potrzeba stosowania dedykowanych wzmacniaczy wielkich mocy by w ogóle kolumny o tak małej skuteczności zagrały w sensowny pode względem głośności sposób. Czyli MBL to zupełnie coś innego pod każdym względem niż ORBITAL360 (W Orbitalu efektywność to ok. 90-92 dB a dla przypomnienia każde 3dB więcej to dwa razy lepiej tj 2 razy większa sprawność). MBL to NIE przetworniki wstęgowe (tzw ribbon), to raczej hybryda tradycyjnego a tylko zmodyfikowanego głośnika i dołączonych do niego biernych rozpraszaczy listkowych. Sama w sobie idea wielokierunkowości znakomita i słuszna, ale realizacja bardzo tradycyjna by nie powiedzieć dosadniej tj kompromisowo. Wstęgi w ORBITAL360 same się poruszają i nie wymagają żadnego dodatkowego mechanizmu czy źródła ruchu, a listki w MBL kształtem przypominające wstęgi są wtórnie poruszane przez osobny wspomniany ustrój cewkowy. Po nad to kolumna MBL nie jest absolutnie w całym paśmie wszech kierunkowa a tyko wybiórczo. Bo sekcja basowa w MBL jest zbudowana tradycyjnie tj jako kierunkowa obudowa wieloboczna z płaskimi ścianami i głośnikiem frontowym, tj jak zwykła kolumna (zatem ze wszystkimi wadami takiej obudowy np. falami stojącymi itp). Orbital360 i w tym względzie jest kompletnie czymś innym, bo w pełni cylindryczną obudową i całkowicie wszech kierunkową (360 stopni) nie wspominając o wspomnianej przewadze prawdziwych wstęg nad ideą listków u MBLa, ORBITAL360 jest kolumną całkowicie koncentryczną/kołową zatem zupełnie pozbawioną fal stojących, niezwykle sztywną pneumatycznie z powodu kształtu nie kanciastego a pierścieniowatego i emitującą dźwięki w CAŁYM PAŚMIE wszech kierunkowo. Obudowa Orbitala przez to że jest w przekroju pierścieniem nie ma krawędzi bocznych zatem nie ma też szkodliwych emisji fal pasożytniczych z naroży co dla odmiany zawsze występuje w każdej kanciastej obudowie w tym i w MBL.Orbital posiada w całej swej wysokości pionową oś symetrii, MBL nie. Co więcej Orbital360 posiada tez dodatkowe przetworniki skierowane dodatkowo pionowo do góry i w dół co powoduje powiększenie doznań przestrzeni jak i dzięki zastosowaniu tego zabiegu i w sekcji basowej w przypadku i tej sekcji znosi niemal całkowicie wszelkie niepożądane i pasożytnicze drgania obudowy(dzięki prostemu zastosowaniu praw Newtona i Zasady Zachowania Pędu). Ta sama metoda redukcji pasożytniczych drgań zastosowana jest w Orbitalu w jego głowicy wstęgowej.Orbital jest jedyną na świecie taką kolumną.Jest jeszcze wiele różnic na korzyść Orbitala nie mniej te są najbardziej widoczne.
„Czemu powszechnie mówi się w salonach hifi że wstęgowe głośniki są lepsze od tradycyjnych głośników. Przecież są słabsze mocą wiec gorsze. hmm ?”
Część odpowiedzi wiąże się z poprzednim pytaniem( powyżej). A moc to stanowczo nie wszystko. Nie mniej faktycznie tradycyjne głośniki wstęgowe występujące na rynku są bardzo delikatne i bardzo „słabe” mocą. Jednak mimo małej mocy ilość innych zalet co do jakości dźwięku wstęgowych głośników nad wszelkimi tradycyjnymi bezdyskusyjnie przeważa stąd ich co raz częściej obecność w wielu szczególnie flagowych i najdroższych konstrukcjach znanych firm. Natomiast by rozwiązać problem mocy przetworniki wstęgowe ZETA ZERO opracowane przez nas i stosowane w Orbital360 są zbudowane zupełnie inaczej niż u konkurencji i prócz wszystkich podstawowych zalet tradycyjnego głośnika wstęgowego także dzięki tej niezwykłej wręcz rewolucyjnej budowie charakteryzują się rekordową mocą sięgającą nawet ponad tysiąc Watt. Dzięki zastosowanym innowacyjnym technologiom i paru wynalazkom naszego autorstwa jak i zastosowanym materiałom budujemy kolumny Orbitalu mocach jednej kolumny od 300 do aż 2500 Watt RMS a to przekłada się wprost na lepszą jakość dźwięku przy dużej głośności. Przy mocach które już niszczą tradycyjne kolumny Orbitale pracują znakomicie i nadal w obszarze bardzo małych zniekształceń. Co daje możliwość uzyskania bardzo dużego SPL i odtwarzania dźwięków z jakością dosłownie koncertową. (do tworzenia membran wstęgowych w tym celu używamy w specjalnych opracowanych dla nas procesach m .in np.takie materiały jak Grafen, Tytan, Kobalt, Wolfram, Miedz, Aluminium,Węgiel i Tantal ). Generalnie budowa naszego przetwornika –tzw głowicy wstęgowej jest bardzo złożona i zaawansowana technicznie (kolumna Orbital zbudowana jest z około 1000 komponentów).
Czemu wysokiej klasy kolumny różnych firm są oferowane co raz częściej jako dookólne/wszech-kierunkowe?
Faktycznie czołowe firmy produkujące domowe kolumny na świecie co raz częściej sięgają w swych flagowych i najlepszych modelach po ideę emisji dźwięku wszech kierunkowego (w tym Bang Olufsen, MBL, German Pysics i wielu innych) bo wszyscy odkrywają jego wyższość brzmienia nad emisją dźwięku tradycyjną tj kierunkową.Ludzkie ucho ocenia taki dźwięk jako bliższy oryginałowi. Naturalne źródła dźwięku w tym większość instrumentów są bowiem z reguły wielokierunkowe a bardzo często wręcz niemal wszech kierunkowe,(szczególnie perkusyjne, mechaniczne itp.) stąd odtwarzanie w domu muzyki i dźwięków z tradycyjnych kolumn będących tego zaprzeczeniem czyli silnie kierunkowych (a takimi są od 100 lat niemal
wszystkie domowe kolumny na świecie budowane tradycyjnie w postaci niesymetrycznego kanciastego pudła np. prostopadłościanu itp) jest czymś skrajnie niepoprawnym i niezgodnym z naturą odtwarzanych z nagrania bodźców muzycznych. Już dawno dźwiękowcy i badacze odkryli że ludzki słuch preferuje pod względem piękna dźwięki przestrzenne a znacznie gorzej odbiera dźwięk punktowy tj z tradycyjnych kolumn. Używając takich tradycyjnych kolumn potocznie się mówi że słuchasz stereo a słyszysz lewą i prawą kolumnę.I słyszysz co biegnie z lewej a co z prawej z nich osobno. Co gorsze im wyższe tony tym bardziej tą męczącą i niemiłą kierunkowość słychać i się ona uwypukla w każdej tradycyjnej kolumnie . Słyszymy w efekcie na tle stereofonii dla skrajnie położonych na lewo lub prawo dźwięków ewidentnie dwie monofoniczne kolumny a każda gra wąską wiązką wysokich tonów „prosto na uszy” Wytrawni melomani próbują temu zapobiec po przez kierowanie kolumny nie bezpośrednio na siebie ale nieco w bok tak by uszy otrzymały dźwięk zawierający także refleksy padające z innych kierunków nie mniej jest to bardzo ułomna metoda obarczona błędami fazowymi i w miarę dobry odsłuch (tzw sweet spot) jest nadal tylko w bardzo wąskim zakresie w jednym miejscu. Jedynym mądrym i poprawnym rozwiązaniem tego odwiecznego problemu jest budowa kolumn domowych jako wszech kierunkowych czyli emitujących energię maksymalnie szeroko (na zasadzie analogii do żarówki Edisona też wszech kierunkowo świecącej) zatem oddających znacznie bardziej poprawnie naturę wielokierunkowości granych źródeł dźwięku.Wtedy do słuchacza dociera już efekt zmiksowania fal z lewej i prawej kolumny. Po nad to ORBITAL360 jest pierwszą na świecie kolumna nie tylko wszech kierunkową ale wstęgową i na dodatek w wariancie BI-Stereo samą w sobie STEREOFONICZNĄ tj już pojedyncza kolumna może odtwarzać pełną stereofonię i tworzyć dźwięk przestrzenny wokół niej.Co jeszcze bardziej pogłębia wrażenia stereofonii i plastycznej przestrzeni w słuchanej muzyce. Żadna inna konstrukcja konkurencji nie ma jak dotąd tej nowatorskiej cechy, niezwykle miłej i intrygującej dla ucha ludzkiego.
Czemu taka duża moc. Czy potrzebna?
Dla każdego inżyniera dźwięku i specjalisty od nagłośnienia to oczywiste. Generalnie duża moc kolumn zapewnia że kolumna nawet silnie wysterowana nigdy nie wchodzi w obszar szkodliwych słuchowo i gwałtownie wzrastających zniekształceń i pracuje znacznie bardziej liniowo zatem bez uszczerbku dla jakości dźwięku co ma ogromne znaczenie w HI-FI. Gdy natomiast kolumna lub wzmacniacz pracuje na granicy przesterowania generuje ogromną ilość zniekształceń i trzeba zapomnieć nie tylko o HI_end ale i o przeciętnym pseudo HIFI. Na domiar tego biorąc pod uwagę że próba zwiększenia głośności SPL o zaledwie 3 dB wymaga aż podwojenia mocy całego systemu, łatwo policzyć nawet bez kalkulatora że dla uzyskania natężenia dźwięku SPL i wierności dźwięku na poziomie i z jakością choć zbliżoną do tego jaki mamy gdy stoimy obok grającego na żywo zespołu np. na koncercie mając kolumny o efektywności rzędu 86 do 92 dB czyli typowe domowe trzeba dysponować mocami nie 100 czy 200 Watt a paru tysięcy tj wręcz kilowatów. Prawa fizyki są bardzo proste i nieubłagane w tym względzie. Nie da się za pomocą rzędu 100 czy 200 watt stworzyć wysokiej jakości odsłuchu muzyki w domu oddającego to co słyszymy jako muzycy z instrumentów na żywo lub jako widzowie w super kinie typu Imax. Próba odtwarzania muzyki w sposób wierny jakością i natężeniem do oryginału np. tego jak brzmi perkusja, gitary lub wokaliści na żywo szczególnie w muzyce rockowej lub nawet klasycznej ale z głośnymi partiami jest skazana na niepowodzenie o ile nie mamy systemu o mocy nawet paru kilowatów. W innym wypadku nasz system co najwyżej jazgocze i sprawia wrażenie pozornie głośnego bo głośniki pracują w obszarze silnych zniekształceń, generując masę harmonicznych, nie będąc wprawnym i doświadczonym słuchaczem może się nawet wydawać się że są bardzo głośne ale nie ma to nic wspólnego z wiernością oryginałowi czy tym bardziej wysoką jakością Hi Fi. Co ważne dźwięk z kolumn nieprzesterowanych tj posiadających wielki zapas mocy nawet potężny i liczbowo skrajnie głośny sięgający 120 czy 130 dB potrafi być nie męczący dla uszu i brzmieć bardzo miękko choć potężnie to intrygująco. Dla odmiany dźwięk z kolumn pracujących na granicy przesterowania lub uszkodzenia brzmi fatalnie, jazgocząc i niezwykle szybko męczy słuch z powodu ogromnej ilości zawartości w widmie tzw harmonicznych o wysokich częstotliwościach. Jest niezwykle groźny dla słuchu.
Jaka moc wzmacniacza do Orbitali?
Można stosować wzmacniacze począwszy od rozsądnych parudziesięciu Watt wzwyż. Każdy wzmacniacz pod tym względem da sobie radę. Oczywiście mając wzmacniacz o mocy rzędu ok. 50 Watt nie wytworzy się natężenia jak na rockowym koncercie lub odpowiedniego SPL jak dla kina domowego ale wystarczy do miłego słuchania w spokojnych warunkach. Z drugiej strony zaletą Orbitali360 jest ogromny zapas mocy tzn praktycznie żadnym wzmacniaczem domowym (nawet o mocy 1000 Watt) nie doprowadzi się do przesterowania samych kolumn i wejścia w ich obszar ich zniekształceń. Prędzej wzmacniacz zacznie zniekształcać niż to zrobią kolumny. Kolumna ORBITAL360 jest niezwykle odporna na ilość sygnału. Ważnym jest natomiast dobre i profesjonalne dobranie impedancji wzmacniacza do kolumn. W takich tematach zawsze można liczyć na nasza poradę i pomoc i ocenę np. posiadanego już wzmacniacza.
„Czy kable głośnikowe są w Zetach zwykłe czy specjalne. Czy mogę stosować kable zwykłe ze sklepu?- maciek fan audio”
Można stosować choćby zwykłe przewody, byle mówiąc najprościej i skrócie …..grube i krótkie, nic zatem nie stoi na przeszkodzie. Nie mniej jakość większości przewodów ze sklepów( w tym i wielu drogich) najczęściej pozostawia dużo do życzenia, a niektóre są wręcz żartem z praw fizyki. W wielu sklepowych przewodach płacimy najczęściej i głównie za….wygląd,markę , za chwilową modę a nie za faktyczną jakość. Często nawet pięknie wykonane, drogie ale niskiej jakości przewody głośnikowe (już na pierwszy rzut oka można takie przewody zdemaskować na podstawie stosunku (niedoboru) ilości przewodnika do ilości(nadmiaru) izolacji ,bowiem wtedy prawie zawsze charakteryzują się bardzo małą ilością materiału przewodzącego, za zwyczaj potocznie mówiąc „parę drutów na krzyż” a za to pięknymi wizualnie, a nic nie wnoszącymi do dźwięku wieloma ozdobnikami i np przesadnie grubymi wieloma warstwami izolacjami. Takie „chude w przewodnik i treść a grube w ozdobniki i bajery” przewody potrafią skutecznie zdegradować dźwięk i nie ważne ile kosztują czy jakiej są marki. Taki „chudy w treści a gruby w skórę” przewód to tzw ….. „zamiennik przewodu”. W tematyce przewodów do głośników istnieją pewne bardzo
dobrze znane od wielu lat fizykom oczywiste prawidła oparte na matematyce i faktach a nie mitach. Generalnie nawet jeśli nie wnikać w szczegóły i niuanse i wiele innych ważnych parametrów przewodu, ( bo to forum nie służy temu) przewód głośnikowy przede wszystkim i na wstępie musi być jak najkrótszy i jak najgrubszy.Od tego warunku nie ma absolutnie żadnych odstępstw pod żadnym pozorem. I od tego zaczynamy. Bez spełnienia tych dwóch cech przewód już można uznać za wnoszący szkody w dźwięku i nadający się co najwyżej do….odkurzacza lub lampki! Znane od ponad 100 lat prawa fizyki są w tym względzie nieubłagane i bardzo proste i nie uległy zmianie może nawet od początku istnienia….Wszechświata. Tu nie powinno być kompromisów jeśli zależy nam na prawdziwej bezkompromisowej jakości dźwięku.Tym bardziej ze te dwa parametry tj długości i grubości można najłatwiej poprawić i naszej instalacji. Ale to dopiero początek listy wielu wymogów dla przewodu głośnikowego jeśli ma być uznany za wzorcowy i nie degradujący sygnału. W temacie tym chętnie doradzamy bardziej szczegółowo na spotkaniu u nas. Do kolumn klasy ORBITAL360 zalecamy oczywiście tylko bardzo dobre przewody, także dla zainteresowanych oferujemy wtedy nasze specjalne przewody ekstremalnie wykonane w celu wyeliminowania jednego z najpoważniejszych problemów i bardzo znaczącego dla dźwięku szkodliwego zjawiska naskórkowości. W tym celu nasz przewód głośnikowy wykonujemy z bardzo dużej ilości INDYWIDUALNIE IZOLOWANYCH nitek czystej miedzi. Tak by sumaryczna powierzchnia boczna naszego multi-przewodu była niezmiernie duża nieporównanie większa od powierzchni pojedynczego o tej samej średnicy co całą wiązka. Stosujemy w takim pojedynczym przewodzie do kolumny ZETY ZERO aż ponad 10 tysięcy izolowanych żył (każda żyła w takim przewodzie jest odizolowane indywidualnie od pozostałych! ) Tylko taki zabieg zapewnia fantastycznie czysty niezdegradowany przez naskórkowość prądu na wysokich tonach dźwięk i finalnie szlachetne i wierne w odsłuchu brzmienia instrumentów w tym dźwięków impulsowych tzw transjentów (każdy rodzaj muzyki zawiera ogromne ilości informacji o przebiegu właśnie w transjentach) . O efekcie naskórkowości można znaleźć bardzo dużo informacji choćby w necie bo zjawisko znane jest od ponad 100 lat. Najczęściej jest skrzętnie omijane i przemilczane przez większość producentów przewodów głośnikowych bo walka z nim generuje bardzo dozę koszty produkcji takich przewodów złożonych z ogromnej ilości żył gdzie każda by była indywidualnie zaizolowana bo to komplikuje proces wytwarzania.Nie mniej my wykonujemy takie przewody bo nie bazujemy na masowości a wyłącznie na jakości. Natomiast należy uważać na czasem powtarzane absurdy z punktu widzenia nauki i praw fizyki typu, że naskórkowość nie ma w ogóle znaczenia dla dźwięku itp podobne bzdury. Jest to tego samego typu błędny pogląd i absurd jak to że MP3 jest tak samo dobre jak FLACK , że kompresja w MP3 nie wpływa na jakość dźwięku bo tego nie słychać i że mp3 bo i tu i tu słychać dźwięki a nikt tego nie rozróżni”.Tak skrajnie błędne poglądy także w temacie naskórkowości można znaleźć nie rzadko na forach pełnych głównie amatorów i osób najczęściej będących kompletnie na bakier z najprostszą szkolną fizyką i podstawami elektroakustyki. Na zakończenie omawiania tematu naskórkowości wspomnieć warto ze w piecach indukcyjnych laboratoryjnych częstotliwość rezonansowa cewki grzejnej to standardowo 144 kHz i przyjęto że ok. 90% grubości przewodu takiej cewki jest…już niemal ”korkiem” dla prądu o tak niewysokiej częstotliwości stąd cewka wykonana jest najczęściej nie jako pręt z litego metalu a jako…cienkościenna pusta w środku rurka z miedzi (w środku takiej pustej rurki za to można puścić chłodzącą wodę) . To dobitnie pokazuje jak wielkim i skrajnie poważnym zjawiskiem degradujących przewodnictwo danego „kabla” jest naskórkowość już przy częstotliwościach sygnału rzędu 144 kHz a zatem jak najbardziej….w zakresie audiofilskim. Dla wyjaśnienia bardzo wysokiej referencyjnej jakości sprzęt audio potrafi przenosić sygnały do setek kHz , Niektóre współcześnie pojawiające się topowe przetworniki audio D/A dysponują częstotliwością samplingu rzędu 384 kHz a nawet już więcej…..Bagatelizowanie zjawiska naskórkowości działającego również i poniżej 144 kHz (bo naskórkowość działa dla każdej częstotliwościowi tylko słabiej dla niższych częstotliwości nie mniej nie znika magicznie) jest skrajna głupotą i nonszalancją i kogoś kto nie zważa przy doborze przewodów na naskórkowość nie można nazwać audiofilem-melomanem niezależnie od budżetu jaki wyda na swe okablowanie.
Czy da się na czas transportu oddzielić sekcje basową.
Tak. Kolumna ORBITAL360 jest jak klocki lego, składa się z3 niezależnych części.
Czemu nie na kolcach? Marek W .
W kolumnie ORBITAL360 do pochłaniania energii i drgań w kierunku pionowym służy specjalny celowo nie związany z obudową kolumny granitowy (bardzo ciężki ) pierścień absorpcyjny. Nie jest to zatem tylko element ozdobny. Inaczej mówiąc w ZETA ZERO w prosty sposób wykorzystujemy fizykę i w tym prostym niemal szkolnym wypadku III prawo Newtona. Kolce natomiast w przypadku miękkich podług zawsze się wbijają w podłoże i już po krótkim czasie zamiast pomagać szkodzą. Po nad to geneza kolców wywodzi się z Anglii gdzie zostały wynalezione w połowie XX wieku nie dla poprawy jakości a dla rozwiązania problemu bardzo wtedy popularnych …….grubych dywanów. Gdy dywan miał 5 do 10 cm włosia to kolumny po prostu …przechylały się nieestetycznie. Jedyną metodą było zastosowanie…cienkiego pręta np. kolca (stożkowe kolce się nie wyginają). Dopiero potem z końcem wieku dorobiono do tego absurdalną z punktu akustyki teorię bo i na tym można dzięki temu dużo zarobić. Nie mniej to nie kolce służą do absorpcji pasożytniczej energii z drgań obudowy kolumny a inne jak choćby wspomniana nasza metoda.
Czy można użyć do ORBITALI360 wzmacniacza lampowego?
TAK, oczywiście,to nawet często znakomity wybór. Zawsze jak dla każdego innego wzmacniacza należy tylko odpowiednio zadbać o dopasowanie impedancji kolumn do wymogów obciążenia danego wzmacniacza. W tym celu ORBITA360 robimy w różnych wariantach impedancji. O tyle jest to prostsze we wzmacniaczach lampowych że prawie zawsze dla droższych modeli wzmacniaczy lampowych mają one wyprowadzone odczepy z transformatora wyjściowego i można dopasować wzmacniacz do danej impedancji kolumny (można przełączać /dobrać „impedancję obciążenia”).
Mamy kino domowe (wysokiej klasy) ale bardzo denerwuje nas obecność głośnika centralnego, głosy biegnący niego i to jest irytujące. Czy Orbital360 skoro są przestrzenne dadzą mi szansę wyłączenia go?
Tak i to z wielkim powodzeniem. To wielka zaleta ORBITALI360 a szczególnie ORBITALI360-BI-STEREO że można i wręcz należy wyrzucić dotychczas używany głośnik centralny. Wyobrażamy sobie ze dźwięk z dotychczasowego głośnika monofonicznego centralnego słyszalny dokładnie z niego nagle unosi się i uwalnia i wypełnia środek sceny aa równocześnie przestajemy odczuwać ze biegnie on z kolumny,. Tak działają ORBITAL360 na sygnały głośnika centralnego. Idealnie splatają akustycznie kanał centralny ze sceną stereo.
Poszukuję jakiś topowych modeli tylko wszystko-kierunkowych. Czy Orbital gra tak tj dookoła?
TAK dokładnie TAK. Co więcej gra i emituje fale akustyczne także w osi pionowej co jeszcze pogłębia wrażenie przestrzeni w dźwięku..
Czemu są okrągłe Orbitale?
Odpowiedź na to pytanie zna każdy ….hydraulik i konstruktor łodzi podwodnych jak i kopuły Bazyliki Św. Piotra i mostów przęsłowych a nie tylko fizyk lub akustyk. Bo tylko taki kształt zapewnia największą sztywność i odporność na ciśnienie i siły rozrywające lub ściskające. A kolumna to ustrój pneumatyczny.
Konstrukcja okrągła kolumny ma wielką ilość zalet a żadnych wad akustycznych.Jedynie jest mało popularna bo jest trudna w wykonaniu i bardzo trudna w estetycznym wykończeniu np. drewnem. Walec (pierścień) jest przekrojem kuli. Kula jest najsztywniejszą bryłą w całej geometrii i fizyce przestrzeni trójwymiarowej za pewne nawet w całym Wszechświecie fizycznym. Pierścień (przekrój kuli) jest najsztywniejszą figurą płaską . A ponieważ pierwszą i najważniejszą pożądaną cechą każdej obudowy głośnikowej jest jej maksymalna sztywność i niepodatność na wygięcia i drgania pod wpływem zmian ciśnienia pracujących przetworników to taki kształt zapewnia zawsze największa sztywność zatem w pierwszej kolejności najlepsze odtwarzania bardzo niskich tonów dla których w obudowie występują największe naprężenia i cykliczne odkształcenia. Po nad to w takiej obudowie nie powstają fale stojące bo nie ma żadnych równoległych ścian bocznych (w odróżnieniu od kanciastych przypominając trumnę wszelkich tradycyjnych kolumn). Wreszcie tylko taka obudowa tj walcowa nie posiada żadnych naroży i krawędzi zatem nie emituje wtórnych (fałszywych) fal dyfrakcyjnych- tj szkodliwych akustycznie fal pojawiających się zawsze z wszelkich krawędzi i z naroży . Bo ich ….nie ma ! Obudowa walcowa to druga po obudowie kulistej najlepsza akustycznie i wytrzymała mechanicznie bryła. Dlatego też i okręty podwodne nie są kanciaste a są w swych korpusach wewnętrznych idealnie okrągłą rurą. Kształt naszych obudów i kolumn ORBITA360 jest prawnie zastrzeżony w Urzędzie Patentowym RP i jesteśmy ich twórcą i właścicielem prawnym.
Czy te pokrycia drewniane się powtarzają czy można wybrać i mieć taki nazwijmy unikalny tj taki jakiego już nikt inny nie będzie miał nigdy?
Tak mamy wiele rodzajów drewna a pokrycie ze słojami zapewniają zupełną niepowtarzalność jak to w przyrodzie. Są niepowtarzalne jak odciski placów Gdy dla odmiany zależny nam na powtarzalności mamy też pokrycia wykonane na bazie materiału drzewnego z drewna rozdrabianego a następnie scalanego, także w wielu pięknych wzorach. Wtedy obie kolumny są niemal identyczne.
Jak szerokie pasmo potrafią wytworzyć wasze orbitale?czy więcej niż 40 KHZ?
TAK , przy odpowiednim wykonaniu i zestrojeniu ORBITAL360 potrafi generować zjawiska dźwiękowe i fale ultradźwiękowe nawet sięgające pod 100 kHz !(nasze specjalne laboratoryjne mikrofony pomiarowe przenoszą liniowo do 140 kHz) Co ma ogromne znaczenie dla super liniowego i wiernego odtwarzania akustycznych instrumentów typu skrzypce , perkusja tj zawierające ogromną ilość ultradźwiękowych transjentów sięgających nawet setek kHz.Jeśli zatem myślimy o maksymalnie wiernym odtwarzaniu to system powinien radzić sobie i z tak wysokimi częstotliwością sygnałami. Po nad to trzeba pamiętać, że jeśli dana kolumna lub głośnik ma pasmo przenoszenia do np. 20 kHz (jak to jest dla prawie wszystkich sklepowych kolumn) to zawsze już nawet całą oktawę niżej czyli w tym wypadku na 10 kHz a często i jeszcze niżej kolumna wykazuje pierwsze poważne zaburzenia pasma pogorszenie jakości, rezonanse i anty-rezonanse ustroju drgającego.Zatem by na 20 kHz ogólnie być zabezpieczonym przed tego typu wadami dźwięku kolumna powinna przenosić minimum do 40 kHz a im wyżej tym lepiej. Stąd w naszych kolumnach staramy się uzyskać jak najszersze przetwarzanie sięgające nawet wspomnianych 100 kHz, zapewnia to najwyższą w tym względzie jakość. W dolnej części pasma ORBITAL360 potrafią radzić sobie nawet z częstotliwościami po niżej 14 Hz.
Ja uwielbiam z rodziną mocne kino domowe, mamy KEF reference5 watt ale sobie nie dają rady.(gdy gramy głośno „charczą”jak to mówią moje dzieci, czyli jak sądzimy za mało mocy) czy orbital da nam więcej?
Na pewno TAK. Nie podlega to nawet dłuższemu komentarzowi. Wystarczy posłuchać co potrafią ORBITAL360. Za pomocą Orbitali360 można wytworzyć bez zniekształceń natężenia dźwięku nieznane zupełnie z tradycyjnych kolumn. Drivery niskotonowe w Orbitalu mają maksymalną amplitudę dopuszczalnych drgań membrany aż 10 cm !!! (nie pomylić z mm !) co je plasuje na pierwszej „medalowej” pozycji na świecie w tym zakresie, a głowice wstęgowe posiadające membranę złożoną z aż 20 pełnowymiarowych fragmentów z których każdy jeden sam odpowiada całej membranie głośników konkurencji a uzyskane w naszych ORBITAL360 pole magnetyczne wynosi niemal 1T na /3 cm powoduje że dedykowany do mieszkań i domów niepozorny gabarytami ORBITAL360 można by użyć do skutecznego nagłośnienia nawet wielkich sal (patrz nasze niezwykle udane jakościowo eksperymenty nagłośnienia całego Planetarium Narodowego Centrum Nauki Kopernik TUTAJ LINK, gdzie w odległości parunastu metrów od kolumn uzyskiwaliśmy bez problemu ok. 118 dB SPL, czy równie skuteczne nagłośnienie całego wielkiego hallu głównego Stadionu Narodowego (ok. 93 tyś m3 kubatury)
„Zamierzam kupić Luxmann monobloki B1000F czy Slim Orbital360 czy Imperial będą wystarczająco mocny do niego?Audiofil”
Tak i to zapasem nawet najmniejsze i najtańsze tj SLIM zupełnie wystarczą , nawet tym potężnym mocą i znakomitym wzmacniaczem nie zniszczy Pan/Pani tych kolumn. Oczywiście Imperial to jeszcze lepszy wybór w sytuacji tego wzmacniacza.
Mam wzmacniacz Mcintosh MA8900 , czy zagra z Orbitalami? Czy da radę?
Oczywiście tak. Bez najmniejszego problemu.Co ważne mamy możliwość indywidualnego dopasowania i zadjustowania Orbitala 360 do danego wzmacniacza.
Lubimy basy i to takie bardzo niskie organowe , mamy Harman HKTS65 , miały wg sprzedawcy wystarczyć ale okazało się że są bardzo słabe. Chyba mocą bo nie da się zagrać głośno np. filmy czy koncerty. Na co mogę liczyć z Orbitali?
Na pozytywny szok. Orbital360 jak to jeden ze słuchaczy powiedział mógłby służyć jako niemal broń akustyczna. Oczywiście to już przesada i przenośnia nie mniej osiągi Orbitali360 są niezwykłe w tym względzie. Orbital360 radzi sobie znakomicie nawet z najniższymi częstotliwościami a wynika to z racji przetworników ale i z budowy obudowy sekcji basowej. Dwa przetworniki pracujące współosiowo i zatem dzięki zasadzie zachowania pędu znoszące pasożytnicze drgania obudowy , dodatkowo konstrukcja cylindryczna zatem najmniej podatna na deformacje pod wpływem dużych zmian ciśnienia wywołanego bardzo dużym ruchem membran.
Kupiłem wzmacniacz Accuphase czy Orbital da radę?
TAK , bez najmniejszego problemu. Połączenie wzmacniaczy Accuphase z ORBITAL360 to zawsze znakomity duet, wręcz referencyjny.
Czy z „lampą” dadzą sobie radę?
TAK. Już na to odpowiadaliśmy . Tu powtórka. Wzmacniacz lampowy doi ORBITALi360 to oczywiście znakomity wybór. Zawsze jak dla każdego innego wzmacniacza należy tylko odpowiednio zadbać o dopasowanie impedancji kolumn do wymogów obciążenia danego wzmacniacza . W tym celu ORBITAL360 robimy w różnych wariantach impedancji. O tyle jest to prostsze we wzmacniaczach lampowych że prawie zawsze dla droższych modeli wzmacniaczy lampowych mają one wyprowadzone odczepy z transformatora wyjściowego i można dopasować wzmacniacz do danej impedancji kolumny (można przełączać /dobrać „impedancję obciążenia”).Oczywiście należy zadbać też o wystarczający zapas mocy RMS w zależności od rodzaju materiału muzycznego jaki chcemy odtwarzać jak i w jakich warunkach do jakiego celu tj z jakim pożądanym natężeniem dźwięku. Także jeśli chcemy słuchać np. muzyki organowej i słyszeć i wyraźnie odczuwać najniższe dźwięki z organów katedralnych tj C0= 16 Hz lub niżej trzeba uzbroić się w naprawdę mocny wzmacniacz, I tu jeśli wzmacniacz będzie mierny mocą nie pomogą żadne kolumny. Nie zrobi się znakomitego kina domowego czy zestawu stereo do słuchania np. Metallica czy Rammstein lub muzyki organowej z miłym i wystarczająco dużym natężeniem dźwięku na wzmacniaczu 40 Watt czy nawet 100 Watt .Wtedy trzeba pomyśleć o minimum setkach Watt RMS na kanał. Są bowiem pewne granice praw fizyki i akustyki.
Czy moc mojego wzmacniacza 10 Wat wystarczy?
Nie. To zbyt mało by naszym zdaniem zaspokoić sensowne typowe p
Jakie wzmacniacze lepsze czy w klasie D czy AB czy może A?-Karol” Każda klasa ma swe zalety i wady. Nie ma klasy idealnej. Nie mniej gdybyśmy musieli wybrać w XXI wieku ze względu na to, że słuchanie całego spektrum współcześnie najczęściej znakomicie nagrywanej muzyki wymaga za równo dużej dynamiki systemu jak i odpowiednich mocy i jakości stawiamy jednak na klasę D jako z jednej strony czysto analogową (tak ! bo klasa D nie jest w żadnym wypadku klasa cyfrową, o tym więcej na naszej podstronie o wzmacniaczach) a z drugiej strony charakteryzacją się wielką sprawnością, brakiem zniekształceń typowych szczególnie dla klasy AB (zniekształcenia skrośne i TIM)jak i brakiem większości zniekształceń nieliniowych typowych znów dla klasy A. Także klasa D nie jest pozbawiona wad ale dokonując podsumowania klasa A, AB, C, D, H, J najlepiej całościowo wypadają wzmacniacze w tej klasie D (o ile są wzorcowo zaprojektowane ).Wzmacniacz w klasę D jest wzmacniaczem całkowicie ANALOGOWYM jego funkcja transmitancji i parametr K wzmocnienia jest ciągła tj nie jest zdyskretyzowana, Wzmacniacz klasy D wytwarza zatem na wyjściu continuum poziomów napięcia , prądu i energii. Nie jest cyfrowym w żadnym względzie tego pojęcia.Potrafi być znakomity jakością i nie gorszy lepszy od a i AB. Nie mniej na rynku także europejskim jest masę tanich chińskich wzmacniaczy klasy pseudo D budowanych bardzo oszczędnie i o topologii bardzo ubogiej wręcz amatorskiej, tylko psujących reputację tej znakomitej de facto koncepcji wzmacniania sygnału prądu i napięcia.
Zakupiłem reference 2 mono MC1.2 KW McIntosh, czy mogę podłączyć ORBITAL w systemie najlepszym tj Biwiring?
Oczywiście tak. To znakomite połączenie. I z tym wzmacniaczem Orbital360 pracuje znakomicie.
Czemu wszech kierunkowość jest lepsza od kierunkowości
Czemu tuby grają podobno gorzej?
Największą słabością kolumn tubowych jest ich znana od lat i opisana bardzo dokładnie w masie nawet najprostszych podręczników do akustyki i elektroakustyki (polecam np. podręcznik „cegłę” prof. Żyszkowskiego „Podstawy Elektroakustyki”) matematycznie skrajnie silna kierunkowość i co gorsze zależna od wysokości dźwięku. Tj im wyższe tony tym kierunkowość i skoncentrowanie dźwięku wyższe. W efekcie słuchając kolumn tubowych trzeba siedzieć niemal w bezruchu bo nawet niewielkie przemieszczanie ciała powoduje zmiany odsłuchu szczególnie zauważalne dla wysokich tonów. (każda tuba koncertuje energię w postaci wąskiej wiązki o czym znakomicie wie każdy policjant i kaznodzieja i demonstrant wyposażony w megafon.) Nazywanie kolumn tubowych kolumnami wysokiej jakości czy tym bardziej hI_End-owymi jest w ocenie każdego inżyniera dźwięku czymś wręcz śmiesznym i absurdalnym. Nie mniej nachalny marketing wykorzystujący widowiskowość i dziwaczność rozmiarów dużych tub trafia na podatny grunt niewybrednych słuchowo a często zamożnych klientów szukających dziwnie i widowiskowo wyglądający anie koniecznie dobrze grających kolumn. Dźwięk z tub jest dla każdego wyrobionego i czułego słuchu czymś trudnym do zaakceptowania na dłuższą metę.
„Czy głośniki tubowe są lepsze do hif?Czy to prawda? iSonia”
Szczegółowa odpowiedź była powyżej.
„Mam kino na kolumnach Harmana BDS885SW ale irytuje mnie obecność suba. (nie jest spójny dźwiękiem z całością) Czy jeśli przesiądę się na Orbital36 to czy pozbędę się konieczności stosowania suba. Tj niskotonowego dodatku? Maks”
TAK, każdy nawet najmniejszy model ORBITAL360 posiada drivery basowe nieporównanie bardziej wydajne i o lepszych osiągach i parametrach od większości głośników stosowanych we wspomnianych seryjnie produkowanych kolumnach jak i prawie wszystkich innych domowych rozwiązaniach obecnych na rynku niezależnie od firm. Drivery stosowane w ORBITAL360 posiadają np. rekordowy maksymalny skok membrany aż 9 cm (W SLIM) i aż 10 cm ( w ROYAL , IMPERIAL , REFERENCE ) a to ma wielki i bezpośredni wpływ na zdolność wytworzenia rozsądnych użytkowo ciśnień SPL na bardzo niskich dźwiękach obecnych powszechnie w ścieżkach dźwiękowych niemal wszystkich współczesnych filmów akcji jak i w muzyce organowej , elektronicznej (patrz Hans Zimmer, Vangelis itp.) W efekcie ORBITAL360 jest w stanie wytwarzać dźwięki sięgające nawet 14 Hz i niżej.Czego nie potrafią żadne seryjne kolumny domowe. Potocznie nazywane basy z ORBITAL360 są czymś wyjątkowym.
Skąd nazwa ORBITAL360 czy grają orbitalnie?
Dokładnie tak, grają koncentrycznie tj 360 stopni wokół kolumny. Dodatkowo co ciekawe emitują fale akustyczne także wertykalnie do góry i w dół kolumny.Wreszcie tą pełną wszech kierunkowość można modyfikować i to niezależnie dla wysokich i średnich tonów, w konstrukcji głowicy ws™wstęgowej znajduje się zestaw 20 specjalnych pokręteł dających możliwość zupełnie wybiórczej zmiany kierunkowości i np. wyłączenia co 36 stopni emisji dźwięku w dowolnym wybranym kierunku.
Czy Orbital360 ma możliwości zmiany charakterystyki kierunkowości?czy można to sobie ustawić „po swojemu” ?
Dokładnie tak, grają koncentrycznie tj 360 stopni wokół kolumny. Dodatkowo co ciekawe emitują fale akustyczne także wertykalnie do góry i w dół kolumny.Wreszcie tą pełną wszechkierunkowośc można modyfikować i to niezależnie dla wysokich i średnich tonów, w konstrukcji głowicy wstęgowej znajduje się zestaw 20 specjalnych pokręteł dających możliwość zupełnie wybiórczej zmiany kierunkowości i np. wyłączenia co 36 stopni emisji dźwięku w dowolnym wybranym kierunku.
Czy zeta Zero to polska firma
TAK. W 100% polska i niemal wszystkie zastosowane wynalazki w tym i grafen w ORBITAL360 są polskie.
Co wybrać JBL czy Orbital? Co da nam większy zapas mocy bez zniekształceń? (potrzebujemy do domu mocne kino ale i super stereo) .
Na pewno rozwiąże i zaspokoi takie dualne potrzeby ORBITAL360
Posiadam Evolution900 Krell, które Orbitale najlepsze do niego?
Choćby najtańsze ORBITAL360 SLIM, każdy wyższy model też znakomicie się nada. Odradzamy tylko Discovery jako tzw entry.
„Co to jest Dumping Factor?Jerzy KS.”
„Czy wzmacniacz powinien być blisko kolumn czy może być daleko i długie kable?Janów.”
„Czy grubość kabli głośnikowych ma znaczenie? Ursyn.”
O grubości, długości kabli i o DUMPING FACTOR: Grubość kabli głośnikowych ma i to wielkie znacznie! Przewody głośnikowe w odróżnieniu od przewodów sygnałowych muszą poprawnie przenosić często bardzo duże prądy sięgające czasem nawet 50 i więcej Amper ( w przypadku topowych wzmacniaczy domowych potrafią występować takie i większe prądy). Zatem przewody głośnikowe powinny się charakteryzować między innymi jak najmniejszym oporem. To nie jest jedyny parametr ale jest wręcz strategicznym właśnie w przypadku przewodów głośnikowych. Zatem jednym z podstawowych i najprostszych do zdefiniowana parametrów fizycznych przewodu jest związany z oporem jego przekrój przewodzących żył czyli grubość (czynnego przewodnika) im większy to tym lepiej z punktu widzenia wielu parametrów w tym i strat prądu. Im grubszy przewód tym mniejszy opór zatem mniejsze straty grzania na ciepło. Dodatkowo mniejszy opór przewodu to więcej procentowo mocy oddawanej do kolumny. Następnie niezwykle ważne -mniejszy opór przewodu to LEPSZY i większy liczbowo możliwy do uzyskania całkowity współczynnik tłumienia tzw DUMPING FACTOR całego naszego systemu po uwzględnieniu i doliczeniu także zawsze niezerowego oporu przewodów. Co z tego ze zakupimy niezwykle drogi wzmacniacz mocy o hiper wysokim współczynniku tłumienia DF (Dumping Factor ) rzędu nawet paru tysięcy jednostek skoro nieodpowiednio dobranymi tj zbyt cienkimi lub zbyt długimi przewodami głośnikowymi zniweczymy cały efekt tego fabrycznie bardzo dużego i korzystnego DF oferowanego przez sam wzmacniacz. Dla wyjaśnienia
Większości przewodów ze sklepów( w tym i wielu drogich) najczęściej pozostawia dużo do życzenia w tym względzie, a niektóre są wręcz żartem z praw fizyki i z pojęcia DF. W wielu sklepowych przewodach płacimy najczęściej i głównie za….wygląd,markę , za chwilową modę i ilość i kolor izolacji a nie za faktyczną jakość czyli zawartość przewodnika. Często nawet pięknie wykonane, drogie ale niskiej jakości przewody głośnikowe (już na pierwszy rzut oka można takie przewody zdemaskować na podstawie stosunku (niedoboru) ilości przewodnika do ilości(nadmiaru) izolacji ,bowiem wtedy prawie zawsze charakteryzują się bardzo małą ilością materiału przewodzącego, za zwyczaj potocznie mówiąc „parę drutów na krzyż” a za to pięknymi wizualnie a nic nie wnoszącymi do dźwięku wieloma ozdobnikami i np przesadnie grubymi wieloma warstwami izolacjami, które w przypadku szczególnie przewodu głośnikowego mają pomijalne znaczenie.. Takie „chude w przewodnik i treść a grube w ozdobniki i bajery” przewody głośnikowe potrafią skutecznie zdegradować dźwięk i nie ważne ile kosztują czy jakiej są marki. Taki „chudy w treści a gruby w skórę” przewód to tzw ….. „zamiennik przewodu”. W tematyce przewodów do głośników istnieją pewne bardzo dobrze znane od wielu lat fizykom oczywiste prawidła oparte na matematyce i faktach a nie mitach. Generalnie nawet jeśli nie wnikać w szczegóły i niuanse i wiele innych ważnych parametrów przewodu, ( bo to forum nie służy temu) przewód głośnikowy przede wszystkim i na wstępie musi być jak najkrótszy i jak najgrubszy.Od tego warunku nie ma absolutnie żadnych odstępstw pod żadnym pozorem. I od tego zaczynamy. Bez spełnienia tych dwóch cech przewód już można uznać za wnoszący szkody w dźwięku i nadający się co najwyżej do….odkurzacza lub lampki! Znane od ponad 100 lat prawa fizyki są w tym względzie nieubłagane i bardzo proste i nie uległy zmianie może nawet od początku istnienia….Wszechświata. Tu nie powinno być kompromisów jeśli zależy nam na prawdziwej bezkompromisowej jakości dźwięku.Tym bardziej ze te dwa parametry tj długości i grubości można najłatwiej poprawić i naszej instalacji. Ale to dopiero początek listy wielu wymogów dla przewodu głośnikowego jeśli ma być uznany za wzorcowy i niedegradujący sygnału. W temacie tym chętnie doradzamy bardziej szczegółowo na spotkaniu u nas. Do kolumn klasy ORBITAL360 zalecamy oczywiście tylko bardzo dobre przewody, także dla zainteresowanych oferujemy wtedy nasze specjalne przewody ekstremalnie wykonane w celu wyeliminowania jednego z najpoważniejszych problemów i bardzo znaczącego dla dźwięku szkodliwego zjawiska naskórkowości. W tym celu nasz przewód głośnikowy wykonujemy z bardzo dużej ilości INDYWIDUALNIE IZOLOWANYCH nitek czystej miedzi. Tak by sumaryczna powierzchnia boczna naszego multi-przewodu była niezmiernie duża nieporównanie większa od powierzchni pojedynczego o tej samej średnicy co całą wiązka. Stosujemy w takim pojedynczym przewodzie do kolumny ZETY ZERO aż ponad 10 tysięcy izolowanych żył (każda żyła w takim przewodzie jest odizolowane indywidualnie od pozostałych ! ) Tylko taki zabieg zapewnia fantastycznie czysty niezdegradowany przez naskórkowość prądu na wysokich tonach dźwięk i finalnie szlachetne i wierne w odsłuchu brzmienia instrumentów w tym dźwięków impulsowych tzw transjentów (każdy rodzaj muzyki zawiera ogromne ilości informacji o przebiegu właśnie w transjentach) . O efekcie naskórkowości można znaleźć bardzo dużo informacji choćby w necie bo zjawisko znane jest od ponad 100 lat. Najczęściej jest skrzętnie omijane i przemilczane przez większość producentów przewodów głośnikowych bo walka z nim generuje bardzo dozę koszty produkcji takich przewodów złożonych z ogromnej ilości żył gdzie każda by była indywidualnie zaizolowana bo to komplikuje proces wytwarzania.Nie mniej my wykonujemy takie przewody bo nie bazujemy na masowości a wyłącznie na jakości. Natomiast należy uważać na czasem powtarzane absurdy z punktu widzenia nauki i praw fizyki typu, że naskórkowość nie ma w ogóle znaczenia dla dźwięku itp podobne bzdury. Jest to tego samego typu błędny pogląd i absurd jak to że MP3 jest tak samo dobre jak FLACK , że kompresja w MP3 nie wpływa na jakość dźwięku bo tego nie słychać i że mp3 bo i tu i tu słychać dźwięki a nikt tego nie rozróżni”.Tak skrajnie błędne poglądy także w temacie naskórkowości można znaleźć nie rzadko na forach pełnych głównie amatorów i osób najczęściej będących kompletnie na bakier z najprostszą szkolną fizyką i podstawami elektroakustyki. Na zakończenie omawiania tematu naskórkowości wspomnieć warto ze w piecach indukcyjnych laboratoryjnych częstotliwość rezonansowa cewki grzejnej to standardowo 144 kHz i przyjęto że ok. 90% grubości przewodu takiej cewki jest…już niemal ”korkiem” dla prądu o tak niewysokiej częstotliwości stąd cewka wykonana jest najczęściej nie jako pręt z litego metalu a jako…cienkościenna pusta w środku rurka z miedzi (w środku takiej pustej rurki za to można puścić chłodzącą wodę) . To dobitnie pokazuje jak wielkim i skrajnie poważnym zjawiskiem degradujących przewodnictwo danego „kabla” jest naskórkowość już przy częstotliwościach sygnału rzędu 144 kHz a zatem jak najbardziej….w zakresie audiofilskim. Dla wyjaśnienia bardzo wysokiej referencyjnej jakości sprzęt audio potrafi przenosić sygnały do setek kHz , Niektóre współcześnie pojawiające się topowe przetworniki audio D/A dysponują częstotliwością samplingu rzędu 384 kHz a nawet już więcej…..Bagatelizowanie zjawiska naskórkowości działającego również i poniżej 144 kHz (bo naskórkowość działa dla każdej częstotliwościowi tylko słabiej dla niższych częstotliwości nie mniej nie znika magicznie) jest skrajna głupotą i nonszalancją i kogoś kto nie zważa przy doborze przewodów na naskórkowość nie można nazwać audiofilem-melomanem niezależnie od budżetu jaki wyda na swe okablowanie.
Mam instalację kina Denona ale nie do końca jestem zadowolona, zamierzam zmienić kolumny, może Orbital (bo są piękne i niezwykłe kształtem) ale czy mój Denon poradzi sobie?
Proszę być spokojnym. Na pewno da radę. ORBITAL360360 to kolumny o dużej sprawności zatem można jest sterować z bardzo wielu wzmacniaczy.
Czemu mówi się ze obudowy tradycyjne (klasyczne) tj o płaskich ścinach są gorsze od opływowych jak Vivid, Nautilius B&w lub chocby wasze Zety?
Temat rzeka.Są o tym całe podręczniki i książki. Nie mniej jest to oczywisty fakt znany dla każdego inżyniera dźwięku lub akustyka na świecie . W obudowach o płaskich ścinach a szczególnie gdy ściany są co gorsza równoległe powstają bardzo szkodliwe słuchowo pasożytnicze tzw fale stojące. Fala wzbudza się między ścianami i „wisi” w powietrzu powodując że kolumna buczy i wzbudza się na danej częstotliwości lub paru „uprzywilejowanych” częstotliwościach. Z takimi psującymi jakość dźwięku falami stojącymi walczy się przede wszystkim po przez co najmniej załamywanie ścian (tak postępuje się w studiach nagrań) a jeśli można po przez tworzenie ścian łukowatych pozbawionych płaskich powierzchni. . Idealnym wręcz i najlepszym rozwiązaniem jest cała obudowa w kształcie kuli lub prostszej formy tj walca. Bo tu nie ma żadnej ściany równoległej. Taki kształt walca został m.in. z tego powodu wybrany do ORBITAL360 i kształt ten w kolumnie jest chroniony prawem i zastrzeżony dla Zety Zero w Urzędzie patentowym RP. Kształt cylindryczny ma bardzo wiele innych zalet w tym zapewnia całkowitą wszech kierunkowość takiej kolumny w jednej płaszczyźnie na dodatek zapewnia największa sztywność obudowy a zatem najlepsze odtwarzanie najniższych częstotliwości co ma ogromne znaczenie dla znakomitych basów. Polecamy naszą szerszą odpowiedz w innym pytaniu o podobnej treści. Generalnie jeśli kolumna jest kanciasta/w kształcie pudełka to dla dźwięku bardzo źle, gdy jest obła lub łukowa to bardzo dobrze.Dlatego nie ma od wieków żadnych instrumentów muzycznych kanciastych a są tylko łukowe.
Czy maksymalny skok membrany basowego głośnika ma znaczenie i jaki mogę mieć największy w kolumnach Orbital?
Tak, ma wielkie znacznie i wpływ na potencjalną możliwość tworzenia bardzo niskich dźwięków. CO prawda nie jest to jedyny warunek nie mniej jest niezbędny dla uzyskania odpowiedniego SPL na najniższych tonach. Im większy możliwy skok Xmax membrany niskotonowej tym większy potencjał danego przetwornika do wytwarzania wyczuwalnych najniższych tonów. Tym tez większy zapas do przesterowania, zniekształceń spowodowanych nieliniowością zawieszenia ( bo gdy membrana osiąga swój maksymalnych wychył jej maksymalnie wybrzuszony resor staje się źródłem zniekształceń w dźwięku, mówimy wtedy ze głośnik zaczyna rzęzić i charczeć i zniekształca dźwięki itp. W ORBITAL360 stosujemy pod tym względem przetworniki o rekordowych w skali świata osiągach Xmax do 10 centymetrów!Co m,. in powoduje ze nie uszkodzi się takich driverów nawet mocami kilowatów a za razem uzyskujemy w naszych konstrukcjach zdolność generowania dźwięków na poziomie 14 Hz i niżej.
Czym mierzycie pasmo swych kolumn jakimi sitkami że można tak szeroko? Co tak potrafi?Mikrofony studyjne nawet tak nie mają. Mamy własny bardzo pokaźny zestaw najlepszych na świecie torów pomiarowych i mikrofonów pomiarowych oczywiście niemal wszystko legendarnej firmy Bruel&Kjaer w tym referencyjne preampy i mierniki o paśmie od 2- 200.000 Hz, analizatory widma do 100 kHz a także mikrofony wyłącznie referencyjne laboratoryjne też B&K takie jak nr 4135, 4136, 4133, 4144, 4155, 4160 a nawet najdroższy na świecie mikrofon 4138 o pasmie referencyjnym do 140 kHz a umożliwiający pomiary do 200 kHz.Polecamy zakładkę o naszym zapleczu badawczym TUTAJ. Tak też fotki .
Czemu taki parametr podawany Damping factor jest ważny?
Jest bardzo ważny.To może nawet najważniejszy parametr całego systemu jak i wzmacniacza. Polecam odpowiedź na to pytanie w odpowiedzi o przewodach głośnikowych i ich wpływie na jakość dźwięku, bo przewody głośnikowe zawsze wpływają i zaniżają na całkowity DF naszego systemu a im wyższy DF tym pod każdym względem LEPIEJ . W wyżej umiejscowionej odpowiedzi wszystko wyjaśnione szczegółowo.
„Planuję zakup wzmacniaczy Audio Note (może nawet Kondo Kagura najdroższy super wzmacniacz) , zatem jak Orbital zagra z nimi?Czy dobrze?”
-Zawsze należy sprawdzić. Inaczej jest ot wróżenie z fusów. Cena nie świadczy o niczym. Co prawda nie testowaliśmy tego wzmacniacza ale z tego co wiemy pracuje na 4 Ohm zatem bez problemu powinien pracować poprawnie. Każdy dobrze skonstruowany wzmacniacz zawsze pracuje dobrze z ORBITAL360.Warto zwrócić uwagę na Dumping Factor wzmacniacza, to parametr mówiący bardzo wiele o wzmacniaczu. Jak go producent nie podaje to od razu konstrukcja jest podejrzana.
Lubie koncerty a one są niemal zawsze w 5.1 jak poradzić sobie jeśli żona nie chce nadmiaru kolumn. Chciałby mieć tylko 4 kolumny w rogach salonu.Czy da się?
Tak. Do stworzenia niezwykle sugestywnego Kina Domowego wystarczą 4 kolumny ORBITAL360 szczególnie polecamy w wariancie Bi-Stereo. Kompletnie nie ma potrzeby Subwoofera czy głośnika centralnego jeśli zdekodować sygnał z 5.1 na 4.0 a to robi każdy dobry system odtwarzacza. Wrażenia słuchowe z systemu 4.0 bazującego na ORBITALu360 wg słuchaczy jest niezapomniane. Polecamy setki opinii na stronie .
„Do kina domowego topowej klasy czy wasze Venus czy Orbital360?”
Stanowczo i bezdyskusyjnie zalecamy ORBITAL360 Bi-Stereo, jako lepszy a ...tańszy.
„Zamierzam kupić wzmacniacze MBL 9011 Reference , zastanawiam się jaki Orbital360 dopasować?Czy pomożecie w tym? bo nie chcę popełnić błędu a wzmacniacze nie są tanie".
Oczywiście. Zapraszamy na spotkanie do nas do Warszawy.po zapoznaniu się z całokształtem sprzętu jaki zamierza Pan/Pani kupić chętnie doradzimy co do wyboru ORBITAli360
Jak dobrać kolumny do wzmacniacza? Czy doradzacie?
Niemal wszystkie wzmacniacze podają od 20 do 20000 Hz czy to ściema i zmowa?
Co to jest RMS w głośniku? Czemu w kolumnach podają moc taką RMS i muzyczną inną ?
Moc RMS to moc tzw „skuteczna” (nazwa bardzo historyczna nie mniej uzasadniona matematycznie i aktualna bo pochodzi od zdolności źródła danej mocy do wytworzenia w określonym jednostkowym czasie np. 1 sek określonej ilości ciepła Q lub zamiennie wykonania określonej pracy W ). Definicja mocy RMS i tzw całki po czasie jest w każdej Wikipedii. Nie mniej odpowiadając to moc ciągła sygnału jaką może wytrzymać bez przegrzania lub co gorsza przepalenia dany głośnik lub kolumna. W przypadku kolumny wymaga zawsze doprecyzowania jaki ma mieć charakter sygnał czy szum i jaki np czy różowy czy też sinus i wtedy na jakiej częstotliwości , który o tej mocy nie zniszczy kolumny . I w jakich periodach czasu jest podawany a jak długo przerywany w celu wychłodzenia głośników. W naszym modelu ORBITAL360 Discovery stosujemy specjalny driver który wg specyfikacji producenta testowany jest sygnałem trwającym aż 100 godzin !
Temat mocy RMS generalnie obszerny nie mniej w wyborze kolumn należy się kierować ZAWSZE najpierw mocą RMS (o ile z reputacji producenta wynika że można uznać ze podaje ją wiarygodnie) a dopiero potem bardzo symbolicznie i pomocniczo muzyczną zwaną też maksymalną/szczytową/ chwilową . Ważniejszym bo bardzo dużo mówiącym jest innym parametr głośnika tzw Crest Factor mocowy wyrażony w dB mocy. Mówi on ile razy większą moc można dostarczyć głośnikowi w sposób krótkotrwały np. przez sekundę bez jego uszkodzenia,. Typowy Crest Factor dla głośników domowych rynkowych waha się w przedziale ok. 1 dB. My stosujemy jeden z naszych driverów do ORBITAL360 mający aż 6,5 dB ! Jego moc RMS to 800 Watt i moc szczytowa na poziomie hipotetycznie ok. 5000 Watt (z jednego głośnika), wyposażony jest on dla tak niezwykłych osiągów w specjalne (opatentowane) hamulce magnetyczne i inne innowacje .
Wracając do mocy RMS Firmy nieuczciwe (sprzedające swe „junki” w supermarketach )prawie nigdy nie podają dla swych systemów audio mocy skutecznej (RMS) bo jest tragicznie mała a zawsze podają enigmatyczną i niczym niesprawdzalną moc „muzyczną”. Co gorsza podają często moc wszystkich kanałów gdyby zostały wysterowane na raz wiedząc że zasilacz nigdy nie odda im tyle mocy.Zasada w przyrodzie jest prosta ENERGIA nie weźmie się z znikąd. Dlatego w takich wypadkach wzmacniaczy o podejrzanie optymistycznych parametrach mocy warto spojrzeć na podany pobór mocy z sieci i jakie są bezpieczniki. Jeśli podawana moc wyjściowa jest większa niż pobierana to jest to klasyczny fake.
Czy lepsze kable głośnikowe solid core czy linki/plecionki?
Zawsze linka będzie nieco lepsza ale różnice potrafią być małe o ile jest to zwykła linka. W obu wypadkach taki przewód jest czymś przeciętnym , niczym nadzwyczajnym ze względu na silne zjawiska szkodliwej dla dźwięku wysokiej jakości naskórkowości. Polecam inną nasza dłuższą obszerną odpowiedź o przewodach głośnikowych powyżej.
"Jakie powinny być przewody głośnikowe? Czy mogą być długie?Kraków"
Generalnie jak najkrótsze, znając średnice przewodów można z tablic wyliczyć jaki stworzą pasożytniczy i szkodliwy opór i jak wpłyną na pogorszenie całkowitego współczynnika tłumienia tzw DUMPING FACTOR całego systemu i zatem przy jakiej długości zaczną być poważnym problemem dla dźwięku. Szczegółowa odpowiedz w tym o DUMPING FACTOR DF była już raz udzielona.
Do topowego kina domowego JBL czy Orbital i jaki?
Radzimy posłuchać JBL(skądinąd dobrego) a potem którego kol wiek Orbital360 i myślę że odpowiedź nasunie się sama w sekundy. Tak było jak dotąd z każdym kto zna JBL a usłyszał Orbital360, zawsze wybierał Orbital360 jako lepszy za równo brzmieniem , mocą jak i pasmem i ogólnymi wrażenia słuchowymi . Tego podobno nie da się porównać. Ale ocenę pozostawiamy słuchaczom.
Jak działa ORBITAL360 i na ile części podzielona jest membrana wstęgowa?